i nic sie nie dzieje....
co za perfidna pogoda....tak chcialam by cos ruszylo a tu jak nie deszcz to snieg to slonce-masakra 😠 i nic dzisiaj nie bylo zrobione....
co za perfidna pogoda....tak chcialam by cos ruszylo a tu jak nie deszcz to snieg to slonce-masakra 😠 i nic dzisiaj nie bylo zrobione....
I zaczela sie zabawa....co to za pogoda, ze leje i wieje. Teraz na aure patrze innym okiem niz przed budowa...wypatruje tylko slonecznych dni, a nawe nie musi byc slonca...oby nie padalo
Dzisiaj panom udalo sie zrobic to co widac na zdjeciach do 11 bo potem zaczelo lac,zaraz byla wichura sniezna wiec nie bylo sensu. Pion i poziom jest, moze uda im sie jutro choc 3 godz cos poukladac-zawsze to cos-zawsze to maly krok do spelnienia marzen
Tak jak obiecalam zdjecia.
25.03.2015 sroda. Geodeta robi pomiary geodezyjne
a tu 26.03.2015 r. czwartek zaczynamy kopac
a teraz 27.03 piatek ciag dalszy
a teraz dzien dzisiejszy 28 marzec sobota. Dzisiaj od rana chlopaki zbroili,
a o 11.00 przyjechaly betoniarki i bylo zalewanie.
i stan koncowy dzisiejszego dnia.Beton kosztowal nas dzisiaj 4300 zł.
Taki prosty, a funkcjonalny, piekny
W końcu po praktycznie dwuletniej papierologi zaczelismy nasza przygode z budowaniem wymarzonego domku. Problemy byly z Parkiem Ojcowskim, a to ze odleglosc od drogi za duza i jeszcze cale multum innych problemow. Koniec koncow pozwolenie dostalismy. Czekalismy na wiosne i zejscie przymrozkow by moc zaczac kopac fundamenty. Jestem podniecona, szczesliwa i pelna entuzjazmu. Wzielsmy kredyt wiec wszystko pojdzie szybko, oby byla pogoda. Od razu mowie nie znam sie na budowie, nie bede udawala, ze znam sie na fachowym slownictwie, bede pisala prosto, opisywala prosto co widze i co robimy.
We wtorek 24 marca przyszedl geodeta i pomierzyl polozenie domu. W srode 25 marca kopara zaczela juz kopac. Dzis jest sobota 28 marca i dzieki temu ze dopisala pogoda, pomimo ze jest bardzo zimno i wieje jak diabli, ale nie padalo,panowie zrobili zbrojenie i zalali betonem.Później zamieszcze kilka zdjec.
Komentarze